Zew wiatru

To magia przyspieszenia. Kiteboarder Liam Whaley pędzi w kierunku fali. Na jej szczycie osiąga prędkość ok. 50 km/h, odbija się od wody na swojej 2,5-kilogramowej karbonowej desce, kieruje latawiec ku niebu i pociąga za drążek zwany barem, łączący go z kitem za pomocą zaawansowanych technologicznie linek. Ten impuls do skoku katapultuje go dobre 20 metrów w powietrze – na wysokość pięciopiętrowego budynku. W najwyższym punkcie skoku Liam zmusza swój latawiec do wykonania pętli. Latawiec obraca się raz wokół własnej osi, a następnie rozpędza kitesurfera w poziomym, swobodnym locie do prędkości 100 km/h. Ten żegluje na odległość 120 metrów, ponownie łapie latawiec w kontrolowany sposób, sterując nim sobą w kierunku nieba i delikatnie ląduje delikatnie na powierzchni wody.

Grupa spacerowiczów na miejskiej plaży w Tarifie patrzy w osłupieniu, słychać szepty, strzępy słów: „increíble… espectacular… loco…” – niewiarygodne, spektakularne, szalone. Rita Arnaus stoi obok i uśmiecha się, obserwując tę megapętlę: „Liam jest w swoim żywiole”. Mieszkający na hiszpańskiej Ibizie 25-latek to profesjonalny kitesurfer i gwiazda tej sceny. Oprócz freestyle’u jego specjalnością jest Big Air. Kiteboarderzy starają się skakać jak najwyżej i długo żeglować w powietrzu, wykonując przy tym triki. Rita Arnaus, koleżanka z zespołu Liama, jest świetna we freestyle’u – dyscyplinie, w której trudne technicznie triki wykonywane są w stylu gimnastycznym. 27-latka od kilku dni trenuje razem z Liamem w Tarifie.

Krótko mówiąc: dla każdego stylu coś się znajdzie. Dla specjalistów od fal, artystów skoków, fanów trików, a także tych wszystkich, którzy po prostu szukają relaksu i chcą poczuć świeżość wiatru.

Na czas krótkiej podróży do Tarify wsiadła na lotnisku w Maladze do jubileuszowego modelu 718 Boxster 25 Years Edition. Wiatr wzmagał się już podczas jazdy – Rita mogła cieszyć się nim dzięki opuszczanemu dachowi. Teraz przesiada się z kabrioletu na deskę.

Na Playa Valdevaqueros Rita wyciąga swój sprzęt z siedzenia pasażera Boxstera, przygotowuje latawiec, wskakuje w kombinezon i mknie na wodę. Hiszpanka z gracją tancerki wykonuje kilka obrotów, podczas skoków przekłada za plecami drążek latawca z jednej ręki do drugiej, obraca się wokół własnej osi w powietrzu, nad głową, do przodu, do tyłu – przywodząc na myśl tancerkę. Rita musi się uśmiechnąć, gdy po powrocie na ląd pada pytanie o takie porównanie: „Jako nastolatka marzyłam o karierze tancerki. Dzięki temu nauczyłam się panować nad ruchami swojego ciała”. Do dziś, jak twierdzi, bardzo przydaje jej się to podczas uprawiania kitingu. „Decyzja o rezygnacji z nauki tańca była trudna. Ale udało mi się połączyć obie pasje. Bo dziś tańczę z wiatrem”. 

Na filmie: Spektakularne wrażenia z Tarify

Wietrzne perspektywy, bajeczne plaże i autentyczne impresje będące udziałem Christophorusa: Liam Whaley i Rita Arnaus wykonują na wodzie niesamowite triki, poszukując optymalnego ujęcia – na potrzeby idealnego zdjęcia.